Media na Słowacji i w Polsce żyją od kilku dni sprawą głośnego wypadku spowodowanego przez kierowców z Polski. Pojawia się coraz więcej głosów, że cała sprawa doprowadzi do "polowania" na polskich kierowców przez słowacką policję. Prawda jest jednak taka, że służby naszego południowego sąsiada od dawna są cięte na auta z polskimi rejestracjami, o czym świadczą choćby poniższe relacje rodaków.