Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się we wtorek proces odwoławczy mężczyzny oskarżonego o oszustwa związane z handlem samochodami z zagranicy. Zarzucono mu, że wziął w sumie 600 tys. zł zaliczek od 15 osób, aut nie sprowadził i nie oddał pieniędzy.