Tak za kierownicą Yarisa GRMN pokonaliśmy słynne "zielone piekło", czyli jego północną pętlę Nordschleife. Jazda wijącą się we wszystkich kierunkach wąską nitką asfaltu, która nie pozostawia miejsca na żadne błędy, już sama w sobie stanowiło ogromne przeżycie.
Literami GRMN od lat oznaczane są "najostrzejsze" odmiany fabrycznych Toyot oferowanych w Japonii. Yaris jest pierwszym modelem z tym przydomkiem, jaki można już kupić w Polsce.